1. „Zagadkowo”- odgadnijcie zagadki skąd pochodzi dane dziecko.
-To nasz przyjaciel czerwono skóry,
Ryczący Bawół – zwą go niektórzy.
Razem z indiańską rodziną swą
mieszka w wigwamie – to jego dom.
Znacie go z filmów o Indianach,
którzy w skórzanych chodzili ubraniach.
A gdy na łowy szli na bizony
to malowali na twarzach wzory.
Kiedy przy ogniu wspólnie siadali
to fajkę pokoju wypalali.
Z łuku strzelali, konno jeździli
i wtedy bardzo szczęśliwie żyli.
-Oczy czarne jak paciorki,
płaski nosek.
żyje w kraju wiecznej zimy,
wiecznych śniegów.
I ma samych Eskimosków
za kolegów.
A, że w skórach chodzą wszyscy
Eskimosi,
więc Odarpi też niedźwiedzie
futro nosi.
Mieszka w igloo, śnieżnej chacie
z bloku lodu.
Jeszcze dziadek je zbudował sam
za młodu
A do szkoły, co w odległym
jest okręgu,
wiozą chłopca na saneczkach
psy w zaprzęgu.
-Jestem mała Kiem – an – fu.
Szybko zrywam się ze snu.
Na śniadanie zjadam ryż
i do szkoły biegnę dziś.
Tam się uczę pisać znaki.
Każdy znak to wyraz jakiś.
Znaków trzy tysiące jest,
z góry w dół je piszę też.
Chętnie słucham o swym kraju,
Który słynie z samurajów.
Wiem, że najcenniejszy w świecie
pokój jest i radość dzieci.
– Murzynek Bambo w Afryce mieszka,
Czarną ma skórę ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki.
A gdy do domu ze szkoły wraca,
Psoci, figluje – to jego praca.
Aż mama krzyczy: „Bambo łobuzie!”,
A Bambo czarną nadyma buzię.
Mama powiada: „Napij się mleka”,
A on na drzewo mamie ucieka.
Mama powiada: „Chodź do kąpieli”,
A on się boi, że się wybieli.
Lecz mama kocha swojego synka,
Bo dobry chłopiec z tego Murzynka.
Szkoda, że Bambo czarny wesoły,
Nie chodzi razem z nami do szkoły.
2. Zapraszam do ćwiczeń gimnastycznyc „Wyprawa do Dżungli”