Pszczółki, na początek dzisiejszego dnia zapraszam do rozwiązania zagadek:
Kicham, kaszlę i mogę zarazić brata,
Bo ja dziś mam straszny… (katar)
Wycieram nią nos,
A czasem usteczka,
W kieszeni mojej mieszka
I nazywa się… (chusteczka)
Najpierw porządnie wydmuchasz nos
A potem się rozejrzysz – gdzie stoi… (kosz)
Jest na środku twarzy i nim oddychamy,
Ale się zatyka, kiedy katar mamy. (nos)
Jestem pewna, że udało wam się rozwiązać wszystkie zagadki. Posłuchajcie więc teraz wiersza J. Brzechwy „KATAR”, a wy drodzy rodzice spróbujcie wyjaśnić dzieciom słowa, których nie znają.
Spotkał katar Katarzynę – A – psik!
Katarzyna pod pierzynę – A – psik!
Sprowadzono wnet doktora – A – psik!
„Pani jest na katar chora” – A – psik!
Terpentyną grzbiet jej natarł – A – psik!
A po chwili sam miał katar – A – psik!
Poszedł doktor do rejenta – A – psik!
A to właśnie były święta – A – psik!
Stoi flaków pełna micha – A – psik!
A już rejent w michę kicha – A – psik!
Od rejenta poszło dalej – A – psik!
Bo się goście pokichali – A – psik!
Od tych gości ich znów goście – A – psik!
Że dudniło jak na moście – A – psik!
Przed godziną jedenastą – A – psik!
Już kichało całe miasto – A – psik!
Aż zabrakło terpentyny – A – psik!
Z winy jednej Katarzyny – A – psik!
Pytania pomocnicze do wiersza:
– Jak zachowywały się Postacie w wierszu?
– Przez kogo wszyscy zachorowali?
– Dlaczego trzeba zasłaniać buzię podczas kaszlu i kichania?
Na koniec wykonajcie pracę plastyczną z chusteczek higienicznych. Możecie korzystać z poniższego wzoru, bądź zrobić pracę według własnego pomysłu.
Bawcie się dobrze 🙂