23 listopada, podczas wizyty w Oddziale dla dzieci i młodzieży, „Pszczółki” wysłuchały historię autorstwa Barbary Żołądek pt. „Żabka Mała”.
Bohaterkę trapił fakt, że jest zielona. Nie pomogły wyjaśnienia taty, że w jej rodzinie od pradziada wszyscy mają taki kolor skóry. Wizyta u doktora, który stwierdził, że po prostu „taka jej uroda” nie przyniosły pocieszenia. Dobre rady modystki-wizażystki oraz stwierdzenie, że najlepiej jej do twarzy w zieleni, nie uczyniły z żabki ani o drobinę szczęśliwszego kumaka. Dopiero w chwili śmiertelnego zagrożenia, jakim było bliskie spotkanie z bocianem, uzmysłowiła sobie, że kolor zielony jest czymś stworzonym właśnie dla niej.
W drugiej części zajęć „Pszczółki” rysowały swoje portrety, by na zakończenie przyjrzeć się obrazkom kolegów i koleżanek oraz stwierdzić, że każdy jest inny, a zarazem wyjątkowy.